Rozmowa z dzieckiem przyspiesza rozwój mózgu
- Fundacja Ingenium
- 17 kwi 2018
- 3 minut(y) czytania

Większość rodziców wie, że rozmowa z dzieckiem pomaga maluchom w rozwoju. Jednak nowe badania wykazały, że to, jak rozmawiasz z dzieckiem, ma naprawdę duże znaczenie dla fizycznego wzrostu mózgu. I nie chodzi tu o rzucanie skomplikowanymi słowami lub pokazywanie fiszek w celu wzbogacenia słownictwa - kluczowe w tego typu rozmowie jest angażowanie dziecka w "konwersacyjną wymianę" - innymi słowy, stara dobra pogawędka lub czat.
W badaniu dzieci w wieku od 4 do 6 lat naukowcy zajmujący się kognitywistyką odkryli, że takie słowne odbijanie piłeczki ping-pongowej zmienia mózg dziecka. W szczególności może przyspieszyć rozwój mózgu dziecka i jego umiejętności językowe, mierzone zarówno za pomocą szeregu testów, jak i skanów mózgu MRI. Wyniki badania były niezależnie od dochodu lub wykształcenia rodziców.
"Ważne jest nie tylko mówienie do dziecka, ale także rozmowa z dzieckiem. Nie chodzi tylko o umieszczanie języka w mózgu dziecka, ale o prowadzenie rozmowy z nim "- powiedziała Rachel Romeo, studentka Harvardu i MIT oraz główny autor artykułu.
Odkrycie to stanowi ważny zwrot w stosunku do tego, co wiemy o języku i rozwoju. W 1995 r. w ramach nowatorskiego badania ustalono, że dzieci z najbogatszych rodzin słyszą o około 30 milionów więcej słów przed trzecim rokiem życia niż dzieci z najbiedniejszych rodzin. Autorzy tego badania dowodzili, że "luka w wysokości 30 milionów słów" spowodowała, że dzieci zaczynały swój rozwój od zasadniczo różnych trajektorii rozwojowych, które w późniejszym okresie wpłynęły na ich doświadczenia akademickie.
Obecnie istnieje niezliczona ilość edukacyjnych aplikacji i zabawek poświęconych wypełnianiu luki poznawczej i poszerzaniu słownictwa dla dzieci już od pierwszego dnia. Jednak próba zalania dzieci milionami słów może nie mieć kluczowego czynnika w rozwoju relacji międzyludzkich i interakcji społecznych.
W rzeczywistości badanie MIT sugeruje, że rodzice powinni mniej mówić, a słuchać więcej.
"Liczba słów dorosłego nie miała żadnego znaczenia dla funkcji mózgu, liczyła się liczba zwrotów konwersacyjnych" - powiedział Romeo.
Dzieci w badaniu nosiły w domu rejestratory, które zarejestrowały każde słowo, które wypowiedziały lub usłyszały. Następnie naukowcy przeanalizowali te nagrania pod kątem "zwrotów konwersacyjnych" lub wymiany zdań między osobą dorosłą a dzieckiem. Okazało się, że liczba zwrotów konwersacyjnych silnie korelowała z wynikami dzieci w zakresie testów językowych. Wynikało to także z większej aktywności w obszarze Broki, obszaru mózgu zajmującego się produkcją mowy i przetwarzaniem języka, gdy dzieci słuchały opowiadań, podczas gdy ich mózgi były skanowane. Korelacje te były znacznie silniejsze niż między liczbą słów słyszanych, a wynikami testów lub aktywnością mózgu.
"Prawdziwą nowością w naszym artykule jest to, że dostarcza on pierwszych dowodów na to, że rozmowa rodzinna w domu jest związana z rozwojem mózgu u dzieci. To niemal magiczne, jak rodzicielska rozmowa wpływa na biologiczny rozwój mózgu "- mówi John Gabrieli, profesor nauk mózgowych i kognitywnych i główny autor badania.
W badaniu zauważono, że dzieci z bogatszych rodzin były eksponowane na średnio więcej języków, dzieci z rodzin ubogich, ale dzieci z rozmownych rodzin miały umiejętności językowe i aktywność mózgu podobną do dzieci bogatszych. Było to ważne odkrycie, które skłoniło badaczy do zachęcania rodziców z różnych środowisk do angażowania się w interaktywne czatowanie z dziećmi, na przykład poprzez wydawanie dźwięków ,,raz ty raz ja" lub kopiowanie mimiki twarzy.
"Jedną z rzeczy, z których się cieszymy, jest to, że nasze odkrycia są względnie praktyczne, ponieważ są specyficzne" - powiedział Gabrielli. "Nie oznacza to, że mniej wykształconym rodzinom, przy większej presji ekonomicznej, łatwiej jest rozmawiać z dzieckiem. Ale jednocześnie możliwe jest ukierunkowane ich na konkretne działania, które mogą stać się priorytetem."
Idea uczenia się poprzez zaangażowanie społeczne i więzi emocjonalne łączy się z innymi odkryciami dotyczącymi tego, jak niemowlęta uczą się języka. Dzieci uczą się, oglądając i kopiując dorosłych, do których są najbardziej przywiązani, dlatego śpiewanie i przytulanie jest o wiele bardziej skuteczne dla rozwoju mózgu niż zaawansowane technologicznie narzędzia edukacyjne. Dzieci uczą się najskuteczniej poprzez zabawę, na przykład urojoną rozmowę z przyjaciółmi lub dorosłymi.
Rozmowa również wymaga bardziej złożonych zdolności poznawczych niż tylko słuchanie lub mówienie. Według naukowców, rozmowa pozwala dzieciom ćwiczyć zrozumienie tego, co druga osoba próbuje powiedzieć i nauczyć się odpowiedniego reagowania. Różni się to od zwykłego słuchania.
Roberta Golinkoff, profesor edukacji na University of Delaware School of Education, która nie brała udziału w badaniu, powiedziała, że badanie to wzbogaciło wiedzę o dowody na to, że rozwój języka wykroczył daleko poza wypełnianie luki w słownictwie.
"" Możesz porozmawiać z dzieckiem do upadłego, ale jeśli nie angażujesz się w rozmowę z dzieckiem i nie rozmawiasz o dziecku, nie przekażesz dziecku, umiejętności językowych, których on potrzebuje "- powiedział Golinkoff.
Źródło: Światowe Forum Ekonomiczne
Zdjęcie: Reuters
Twoje dziecko w krytycznych momentach swojego rozwoju doznaje palącej ciekawości.
Sprawdź wrażliwe okresy ożywionych zainteresowań w naszym kalendarzu rozwojowym tu:
Comments